sobota, 16 maja 2015

Gorączka: czy należy z nią walczyć?

W naszym społeczeństwie istnieje pewne przekonanie, że gorączka jest wykładnikiem ciężkości choroby. Pojawienie się gorączki jest utożsamiane z poważnym stanem pacjenta. Czy zawsze? Innym ciekawym zjawiskiem jest radykalna walka z gorączką. Kiedy temperatura ciała odbiega od 36,6 st. Celsjusza, przyświeca jeden cel: zbić gorączkę. Ale czy to dobry pomysł?


Kiedy mówimy o gorączce

Muszę Was pocieszyć lub zmartwić, że gorączką nie jest każda temperatura powyżej 36,6 st. Celsjusza. Arbitralnie przyjęto, że gorączka rozpoczyna się wtedy, gdy termometr wskazuje 38 i więcej stopni Celsjusza. Pomiędzy prawidłową temperaturą ciała a wartością 38 kresek znajduje się obszar tzw. stanu podgorączkowego.


Jak należy dokonać pomiaru temperatury ciała? Istnieje kilka metod, które umozliwiają ten pomiar. Oto one:
  • pomiar pod pachą - najpopularniejszy sposób pomiary ciepłoty ciała, koniec termometru umieszczamy w dole pachowym i czekamy od 1 do 5 minut dla uzyskania wyniku,
  • pomiar w ustach - to już mniej powszechna metoda, w której odpowiedni termometr umieszczamy w jamie ustnej, zwykle pod językiem,
  • pomiar w uchu - badanie możliwe do wykonania przy użyciu specjalnego termometru, działającego na podczerwień; rzetelność wyniku w znacznym stopniu zależy od producenta urządzenia mierzącego,
  • pomiar "z czoła" - zasada pomiaru jest tożsama z pomiarem temperatury w uchu, 
  • pomiar w odbycie - metoda stosowana zwykle u niemowląt i małych dzieci,
  • pomiar "ze smoczka" - jedno z nowocześniejszych rozwiązań, w którym ciepłotę ciała mierzy termometr znajdujący się w smoczku.
A co z szybkim pomiarem wykonanym przez przyłożenie dłoni do czoła chorego? Jak się okazuje...
Gorączka stwierdzona pomiarem "na rękę", albo pocałunkiem matki bywa bagatelizowana przez lekarzy, jako niewiarygodna. Uwaga drogie mamy! Okazuje się, że nasze dłonie, to całkiem czułe narzędzie w wykrywaniu gorączki u dzieci. W badaniach naukowych wykazano, że matki nawet w 80% przypadków prawidłowo rozpoznają gorączkę u swojego dziecka. Dla porównania, kiedy to personel medyczny miał oceniać temperaturę dziecka na dotyk, wyniki zgadzały się tylko w 42% przypadków. Jakkolwiek nie należy ignorować matczynych pomiarów, są one niedoskonałe i warto potwierdzić rozpoznanie za pomocą termometru.
doktor-mama.pl

Czym jest gorączka?

Jak wcześniej już wspomniałem, identyfikujemy gorączkę jako stan chorobowy. Tymczasem: gorączka jest objawem i nigdy sama w sobie nie stanowi choroby! Ponadto podwyższona ciepłota ciała jest fizjologiczną reakcją organizmu na czynnik chorobotwórczy. Tak więc gorączka z jednej strony świadczy o walce organizmu, a z drugiej strony jest dowodem sprawności naszego ciała do samodzielnej reakcji. 
Czy gorączka jest wykładnikiem ciężkości choroby? Nigdy w życiu. Po pierwsze, nie wszystkie choroby przebiegają z podwyższeniem ciepłoty ciała. Po drugie, konkretna wartość temperatury jest zmienna osobniczo i każdy z nas może inaczej gorączkować przy tej samej jednostce chorobowej. Po trzecie, bardziej niepokojący jest brak gorączki w momencie, kiedy powinna się pojawić!

Co reguluję ciepłotę ciała?

Dlaczego temperatura naszego organizmu wynosi akurat 36,6 st. Celsjusza? Zastanawialiście się? Wartość ta jest uśrednionym wynikiem pomiaru ciepłoty ciała u ludzi. Nie wszyscy w stanie zdrowia mamy 36,6 kresek. Niektórzy z nas mają temperaturę niższą, np. 36 stopni lub nieco wyższą - 37. 
Co jednak powoduje, że temperatura jest stała? Za jej wartość oraz utrzymanie na stałym poziomie odpowiada część mózgu, którą nazywamy podwzgórzem. Jest to centrum, które zbiera informacje i decyduje jaką temperaturę nadać. Gdy coś się dzieje, wciskany jest czerwony guzik i temperatura rośnie. Pytanie: po co? A właśnie. Gorączka jest kluczowym czynnikiem w mobilizacji organizmu do walki. Powoduje aktywację składników układu odpornościowego do walki oraz sama w sobie zwalcza patogeny - np. przy podwyższonej ciepłocie wirusy gorzej się rozwijają.
A dla ciekawych tematu: wiecie, że temperatura ciała ulega nieznacznym dobowym wahaniom? Najniższa jest rano, a najwyższa wieczorem. To m.in. dlatego podczas przeziębienia najgorzej czujemy się pod wieczór.

Czy zawsze powinniśmy zwalczać gorączkę?

Będąc po lekturze powyższego tekstu, odpowiedź staje się łatwiejsza. Nie zawsze powinniśmy walczyć z temperaturą. Kiedy jednak wytoczyć oręż? Bez wątpienia, kiedy temperatura przekracza 38,5 st. To moment, kiedy musimy wkroczyć z lekami, które obniżą ciepłotę ciała. A jak postępować, gdy wartości są niższe. Łatwo jest napisać, by nie walczyć z gorączką. Wszyscy przechodziliśmy gorączkę i wiemy, jak podle wtedy się człowiek czuje. Jeśli jednak możemy wytrzymać, nie jest to zbyt męczące, nie pojawiają się objawy dodatkowe, poczekajmy z obniżaniem temperatury. 
Kiedy przystąpimy do ochłodzenia ciała, nie musimy od razu sięgać po leki. W celu obniżenia gorączki możemy zastosować:
  • stosowanie zimnych okładów na czoło, kark, w okolicę dołów pachowych i pachwin,
  • kąpiel w wodzie chłodniejszej o 1-2 stopnie od temperatury ciała chorego,
  • picie mleka z miodem i (dla odważnych) z czosnkiem - mikstura ma właściwości napotne,
  • picie herbaty z dodatkiem ziół: czarnego bzu, jeżyny lub lipy, czy z dodatkiem soku malinowego czy samych owoców - herbata taka działa napotnie,
  • stosowanie leków przeciwgorączkowych.

Jakie leki można stosować?

Dla dzieci do 4 miesiąca życie bezpieczny jest paracetamol, który należy stosować ściśle według informacji zawartych na ulotce lub po konsultacji z lekarzem. Powyżej 4 miesiąca można podawać paracetamol lub ibuprofen.
Uwaga! 
  1. Nie stosuj paracetamolu u osób, które chorują na astmę!
  2. Nie podawaj dzieciom aspiryny lub polopiryny!
  3. Dawkę dostosuj do wieku!
  4. Pamiętaj, że tabletki działają po około 30 minutach.

Kiedy udać się do lekarza?

Nie zalecam samodzielnej walki z temperaturą, które uporczywie nawraca. Konsultacja lekarska jest zalecana kiedy:
  • temperatura przekracza 39 kresek,
  • stale nawraca pomimo podawania leków,
  • pojawia się senność, apatia i utrudniony kontakt z chorym,
  • chory odmawia przyjmowania płynów i pokarmu,
  • pojawia się biegunka, wymioty,
  • temperaturze towarzyszy silny ból lub zawroty głowy,
  • pojawia się wysypka,
  • występują drgawki,
  • lub w przypadku dzieci, kiedy obserwujesz niepokojące objawy.

Think Healthy jest także na facebooku i twitterze. Odwiedź i dołącz!

 

4 komentarze:

  1. Bardzo dobry artykuł, wiele osób ma bardzo mylne pojęcie o gorączce i o tym co ją powoduje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, ale zdarza się, że ludzie o tym nie wiedzą. Dlatego bardzo dobrze, że pojawił się taki artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jednak uważam, że nie należy dopuszczać do tego, żeby gorączka była zbyt wysoka, zwłaszcza u mojego dziecka. Dlatego jak przekracza jakieś 38,5 to podaję mu ibufen, żeby szybko obniżyć temperaturę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie biegnę z lekami jak to tylko stan podgorączkowy, natomiast bliżej 38,5 czy 39 to wtedy daję ibufen dzieciakom, bo mam pewność, że szybko zadziała. Natomiast my z mężem gorączkę leczymy pyralginą i też jest bardzo skuteczna

    OdpowiedzUsuń