poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Mity Medyczne (10) - Zimna kąpiel na upalne dni

Upalne dni mobilizują nas do poszukiwania ochłody. Część osób sądzi, że zimny prysznic przyniesie ukojenie. Czy to prawda, że zimna woda przynosi ulgę i przyjemne orzeźwienie? Czy taki efekt trwa długo? Sprawdźmy! 


Czujniki temperatury

W ludzkiej skórze znajduje się wiele różnych receptorów. Wśród nich są takie, które odpowiadają za czucie ciepła i zimna. Nazywamy je termoreceptoramiTo dzięki nim wiemy, że żelazko jest za gorące, a woda zbyt chłodna, by pływać. Zdolność odczuwania temperatury została wykształcona w toku ewolucji jako mechanizm obronny, pozwalający przetrwać w zmiennych warunkach środowiska zewnętrznego. Ich podstawowym zadaniem jest ochrona przed hipotermią, czyli zbyt niską temperaturą organizmu.  Skomplikowane funkcjonowanie receptorów choć ważne, jest niedokładne. Działają one jak czujniki, które zaokrąglają odczytywane wskazania do pełnych wartości. Nie potrafimy więc dokładnie określić, jaką temperaturę czujemy. Receptory odbierają informację, która przetwarzana jest na proste komendy: "gorąco", "ciepło", "chłodno" lub "lodowato". Ciekawostką jest, że receptory te są wrażliwsze na zimno, niż na ciepło. 
Termoreceptory są zakończeniami komórek nerwowych, które po zebraniu informacji, wysyłają ją do mózgu. Mózg, a dokładnie jego część zwana podwzgórzem, adaptuje organizm do danej temperatury. O regulacji temperatury ciała i gorączce, przeczytasz tutaj.
Poniższe ryciny przedstawiają ciepłotę skóry poszczególnych części ciała: 
temperatura powietrza          20 st.C                                 30 st.C


Zimna kąpiel dla ochłody?

Zimna woda powoduje skurcz naczyń krwionośnych w skórze, co zmniejsza przepływ krwi. Efekt ten powoduje ochłodzenie, bowiem krew nie ogrzewa tej tkanki. Niestety, zimna kąpiel przynosi krótkotrwałą ulgę i orzeźwienie, a nawet odwrotny efekt! Po wyjściu z wody i wyschnięciu może nastąpić zwielokrotnienie odczucia gorąca. Dzieje się tak z kilku powodów:
  • pomiędzy ciepłotą skóry a otoczeniem wzrasta różnica temperatury,
  • następuje gwałtowne rozszerzenie naczyń krwionośnych i krew gwałtownie ogrzewa skórę,  
  • gruczoły potowe potrzebują kilku minut, by znów chłodzić nasze ciało. 
W rezultacie szybko robi nam się gorąco i odczuwamy okresowo większy dyskomfort, jak przed zimną kąpielą. 

Więc jak sobie radzić z upałem?

Dobrym rozwiązaniem jest picie ciepłych napojów, jak herbata lub kawa. Dlaczego nie powinniśmy sięgać po zimne soki? Chłodny napój oziębia nasz organizm, który chcąc utrzymać właściwą temperaturę, produkuje ciepło! W upały powinniśmy pamiętać o właściwym nawodnieniu. Zaleca się picie wody lub wody z sokiem, np. lemoniady. Ilość niezbędnego płynu, jaki należy wypić, można obliczyć z prostego wzoru:

W trakcie upałów powinniśmy także zmienić naszą dietę. Należy zmniejszyć spożywanie czerwonego mięsa, którego metabolizm zabiera dużo wody z naszego organizmu. Posiłki warto wzbogacać w świeże owoce i warzywa. Dostarczają one wody oraz soli mineralnych, które tracimy podczas pocenia. 
Skuteczną ochłodę przynosi zraszanie(!) powierzchni skóry letnią wodą. Woda parując odbiera dużo ciepła, dzięki czemu jest nam chłodniej. 
Ciekawostka: czy wiesz dlaczego cukierki mentolowe przynoszą ochłodę? Mentol działa w jamie ustnej na receptory zimna, które są wrażliwe na temperaturę poniżej 25 stopni Celsjusza! 

2 komentarze: